CIASTKA ORZESZKI Z KREMEM KAKAOWYM

 Lata temu zajadałam się ciasteczkami "orzeszkami" u znajomych rodziców. Wtedy te ciastka były dla mnie totalną czarną magią. Zastanawiałam się, jakich zaklęć trzeba użyć, by zrobić takie ciastka. Gdy podrosłam ( ach to dzieciństwo :P), okazało się, że to nie magia a specjalne foremki albo nawet maszynki :D 2 lata temu zaopatrzyłam się właśnie w taką maszynkę i od tego momentu taśma produkcyjna orzeszków ruszyła z kopyta :D

Tak jak wspomniałam, do pieczenia tych ciasteczek są różne ułatwienia- pojedyncze foremki, formy żeliwne do piekarnika lub maszynki, które wyglądają jak gofrownica (tylko z innymi zagłębieniami). To od Was zależy, jaki sposób wybierzecie. U mnie jest to maszynka, dlatego nie podam Wam temperatury ani też długości pieczenia w piekarniku.

Krem jakim nadziewamy ciasteczka, to również Wasza interpretacja :) U mnie, z wiadomych powodów, króluje ten kakaowy :)

CIASTKA:
25dag mąki
12dag cukru pudru
12dag margaryny
1 jajo
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia.
Garść mielonych orzechów włoskich

Całość szybko zagniatamy, owijamy w folię i wkładamy do lodówki na około 30minut. Następnie robimy z ciasta kuleczki o wielkości orzecha laskowego, pieczemy w maszynce (około 3-4 minut). Ciasteczka pozostawiamy do wystudzenia i zamykamy w puszkach bądź nadziewamy kremem.


KREM:
1/2 szklanki mleka
1/2 kostki masła
3/4 szklanki cukru (ja dałam 2/3)
2 łyżki kakao
2 szklanki mleka w proszku

W rondelku zagotowujemy mleko, masło, cukier oraz kakao (cukier musi się rozpuścić). Odstawiamy do wystudzenia. Gdy masa wystygnie, dodajemy mleko w proszku, dokładnie mieszamy a następnie nadziewamy upieczone wcześniej ciasteczka. (Krem musi być gęsty, w razie potrzeby należy dosypać mleka w proszku). Przechowujemy w słoikach/ puszkach lub.... zjadamy od razu .

SMACZNEGO!!!

.