Lubię gary

Długo nie było nowych wersji, to teraz wyskakują jak grzyby po deszczu :P Tak to już u mnie jest, jak jest na coś faza to do znudzenia. Jako, że Najmłodsza na chwilę odpuściła chałkę a wróciła do pancakes i nie odpuści żadnej okazji do ich zjedzenia, to co weekend powstaje kolejna partia :D W dodatku uzupełniłam swoje zapasy mąk, więc teraz mogę kombinować. A żeby i Wam się nie nudziło, dzielę się swoimi pomysłami :) SKŁADNIKI: (porcja dla 3 osób) 2 szklanki mąki gryczanej jasnej 2 łyżki kakao 1 jajo 500g jogurtu naturalnego 1 łyżka syropu klonowego 1 łyżka oleju 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1/3 szklanki mleka dodatki: wedle uznania PRZYGOTOWANIE: 1. Białko oddzielamy od żółtka, ubijamy na sztywną pianę. 2. W misce umieszczamy żółtko oraz pozostałe składniki, miksujemy do uzyskania jednolitego ciasta. Dodajemy pianę z białka, mieszamy do połączenia składników. 3. Na rozgrzaną suchą patelnię nakładamy łyżką porcje ciasta. Smażymy z obu stron. 4. Gotowe pan

Danie, które Wam chcę zaproponować, to kolejny z moich austriackich smaków. Podobnie jak z kaiserschmarrn- jeśli tylko mam okazję zjeść prawdziwe käsespatzle, nie waham się ani chwili. Co to tak naprawdę jest? Nic innego jak niewielkie kluseczki z mąki i jajek, kładzione lub rzucane na wrzącą wodę. Zwykle podawane są właśnie z serem. Można przygotować je również z boczkiem. W oryginale nie spotkałam się z innymi kombinacjami. W swojej kuchni często przygotowuję je zapieczone z serem (ewentualnie jeszcze z boczkiem czy wyrazistą wędliną) lub jako dodatek do dań mięsnych. Metodą prób i błędów dobrałam proporcje, które mi odpowiadają :) SKŁADNIKI: 500g mąki pszennej 250ml wody 3 jaja szczypta soli 1 łyżeczka przyprawy garam masala dodatkowo: 2 opakowania mozzarelli 50g masła do smażenia szczypiorek PRZYGOTOWANIE: 1. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, tak by otrzymać gęstą (nawet bardzo) i gładką masę. 2. W dużym garnku zagotowujemy wodę. 3. Deserową łyżeczką na

Dzisiaj bardzo szybko, wręcz błyskawicznie. Wiem, że będzie to kolejna wersja sernika na zimno i być może Wam się to już znudziło, ale gdzieś tam w głębi serca mam nadzieję, że nie. Uwielbiam serniki i przygotowuję ich naprawdę dużo. Dlatego właśnie wymyślam różne wersje, nieraz różniące się drobnymi szczegółami, by zmienić smak i wprowadzić coś nowego. U mnie nie ma miejsca na nudę. Tak było i tym razem. Wykorzystałam swoją sernikową bazę, letnie owoce czyli borówki amerykańskie i wyszedł pyszny i delikatny sernik. W dodatku błyskawiczny, bo zupełnie bez pieczenia. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu! :) SKŁADNIKI: 750g ricotty 250g mascarpone 2 galaretki jagodowe 300g borówki amerykańskiej 300ml wrzątku dodatkowo: borówki do dekoracji PRZYGOTOWANIE: 1. Galaretki rozpuszczamy w 300ml wrzątku. Odstawiamy do lekkiego wystudzenia. 2. Borówki myjemy, osuszamy. 3. Ricottę oraz mascarpone przekładamy do miski, miksujemy do połączenia się obu serów. Cały czas miks