Lubię gary

Zielono mi :D Tak już w sumie od dłuższego czasu :D Zużywam szpinak do najróżniejszych rzeczy. W mojej głowie i kuchni powstają fajne rzeczy i na pewno będę się nimi z Wami dzielić :) Na pierwszy ogień- zielone pancakes :D Mimo że nasza kolekcja pancakes jest już dosyć spora, dorzucam do niej kolejną propozycję :) I już wiem, że będę często je przygotowywać. Przede wszystkim, kolor jest genialny :D Smakowo bronią się same :) Spróbujcie, przekonacie się sami :) SKŁADNIKI: 1,5 szklanki mąki pszennej 0,5 szklanki mąki kukurydzianej  (można zastąpić pszenną lub każdą inną jaką macie) 400g jogurtu naturalnego 150g świeżego szpinaku 1 jajo 1 łyżka cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżeczka oleju Dodatki: wedle uznania PRZYGOTOWANIE: 1. Szpinak myjemy, osuszamy. Dodajemy do niego jogurt, blendujemy na gładką masę. 2. W misce umieszczamy zieloną masę oraz pozostałe składniki, miksujemy do uzyskania jednolitego ciasta. 3. Na rozgrzaną suchą patelnię nakłada

Robiąc rutynowe zakupy w oko wpadły mi banany. Pięknie wyeksponowane, więc żal było nie kupić :P Gdy włożyłam je do koszyka, wiedziałam, że upiekę z nich coś pysznego :) Pomysł zrodził się w mojej głowie kilka chwil później. Nietrudne, szybkie w przygotowaniu, mocno bananowe ciasteczka, których słodycz pięknie balansuje dodatek gorzkiej czekolady. Ślinka cieknie? No to do dzieła :) SKŁADNIKI: 3,5 szklanki mąki pszennej 3 banany 1 łyżka cukru trzcinowego 1 jajo 50g miękkiego masła 2 łyżeczki cynamonu 1 opakowanie (12g) proszku do pieczenia 100g czekolady deserowej (gorzkiej) PRZYGOTOWANIE: 1. Banany obieramy ze skóry, blendujemy na gładką masę. 2. W misce umieszczamy mąkę, cukier, jajo, masło, cynamon oraz proszek do pieczenia. Chwilę miksujemy. Dodajemy banany, miksujemy do połączenia się składników lub zagniatamy ręką (ja chwilę miksowałam a resztę zagniotłam). Ciasto jest dosyć lepkie, w razie potrzeby można dodać niewielką ilość mąki. 3. Do ciasta dodajemy

Już od dawna obserwowałam na instagramie różnego rodzaju "scones", czyli angielskie bułeczki śniadaniowe. Można je przygotowywać w wersji słodkiej i słonej. Nigdy ich nie jadłam, dlatego oprócz wyglądu, nic o nich nie wiedziałam. Poszukałam, pooglądałam, poczytałam i przygotowałam. Czy daleko im do oryginału? Nie wiem, mam nadzieję, że kiedyś zjem te prawdziwe i wtedy w razie potrzeby zmodyfikuję swój przepis. Póki co dzielę się tym przepisem który stworzyłam. Oczywiście przygotowałam je w wersji słodkiej i muszę przyznać, że w towarzystwie domowych konfitur, świetnie sprawdzają się jako śniadanie lub dodatek do porannej kawy :) SKŁADNIKI: 2,5 szklanki mąki pszennej 1 jajo 100g zimnego masła pokrojonego w kostkę 1/4 szklanki mleka 1 opakowanie (12g) proszku do pieczenia 1 łyżka cukru trzcinowe go 2 łyżeczki cynamonu dodatkowo: niewielka ilość mleka do posmarowania rożków PRZYGOTOWANIE: 1. Podane składniki umieszczamy w misce. Kawałki masła rozcieramy