BEZY

Co tu dużo mówić.... UWIELBIAM BEZY. Wiem, mówię to przy każdym deserze, który Wam proponuję :P Mimo wszystko bezy znajdują się u mnie w czołówce :) Dotychczas była to moja pięta achillesowa. Wredoty nie chciały mi wychodzić. Wszyscy twierdzili, że to przecież nic takiego, ale mi nie dawało to spokoju. Szperałam w sieci szukając cennych wskazówek i metodą prób i błędów w końcu udało się :) Może wśród Was znajdą się zainteresowani, którzy mieli ten sam problem co ja? :) SKŁADNIKI: 1. BEZY: 4 białka 50-55g drobnego cukru na każde 1 białko (200-220 g na 4 białka) 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej 1 łyżeczka octu 2. KREM: 330ml śmietanki 30% (biedronkowa objętość :D) 250g sera mascarpone 1 opakowanie cukru wanilinowego (można dosłodzić krem cukrem pudrem, ja wolę bardziej "wytrawny" z racji słodyczy bezy) dodatki: wedle uznania- ja w miesiącach letnich wybieram owoce sezonowe, teraz wykorzystałam trochę suszonych dodatków :) PRZYGOTOWANIE: 1. Białka ...