Lubię gary

Uwielbiam orzechy. Mogłabym je zjadać w każdych ilościach. Pistacje należą do grona ulubionych. Zwłaszcza prażone, niesolone od firmy Helio. To zdecydowanie mój faworyt- jeśli nie mieliście okazji ich spróbować, polecam. Sposobów i pomysłow na wykorzystanie pistacji jest w internecie wiele. U mnie również znajdziecie kilka pomysłow. Bardzo długo Waszym ulubionym przepisem była Focaccia z pistacjami. Jest pyszna! Tym razem chciałabym Wam zaproponować wytrawny pomysł na pistacje :) jest pyszny, aromatyczny i rzecz jasna- pistacjowy :) SKŁADNIKI: 1. Nadzienie: 500g mięsa mielonego drobiowego 90g pistacji prażonych, niesolonych Helio 1 jajo 2 łyżeczki bazylii 0,5 łyżeczki curry sól, pieprz do smaku 400g makaronu (u mnie świderki) 2. Sos beszamelowy: 500ml mleka 60g masła 3 łyżki mąki 2 łyżeczki gałki muszkatałowej 3. Dodatkowo: 1 opakowanie mozzarelli listki bazylii garść chrupanki warzywnej Becla Olej do podsmażenia pulpecików PRZYGOTOWANIE:

Jak by to powiedzieć. Każdy ma swoje nałogi. Moim jest czekolada i dobrze o tym wiecie, zresztą, nie kryję się z tym, wręcz przeciwnie. Kolejnym z nałogów jest porcelana i wszelkiego rodzaju kubki, filiżanki.... o tak... pod mianem "skorup" schowam bardzo wiele. Najbliższym tłumaczę, że to przecież do bloga :D :D ale nie o tym będę dziś pisać. Chciałam tylko we wstępie wywołać uśmiech na Waszych twarzach. Być może część z Was pomyśli "co za bełkot" albo "ale wariatka" :P Cóż, interpretacja dowolna. Mimo wszystko zachęcam do przeczytania całego wpisu :) O czym w takim razie będzie dzisiejszy post? O zawartości paczuszki niespodzianki od sklepu  FARTUSZEK . Załoga sklepu doskonale wie, co lubię i przygotowała dla mnie paczuszkę, która przyjechała do mnie w minionym tygodniu. Na pewno domyślacie się, jak wielka była radość, gdy odkryłam jej zawartość, a mianowicie dwa cudne kubeczki z serii Laura Ashley  w moich ulubionych kolorach... <3 w dodatku