JAGODZIANKI

Dzisiejsze jagodzianki powstały trochę na zasadzie- wszyscy mają, mam i ja :) w zasadzie ze wszystkich stron bombardowani jesteśmy przepisami na jagodzianki. Dlatego choć zwykle nie kieruję się tą zasadą, tym razem mogę zrobić wyjątek. Pozazdrościłam jagodowych wypieków, zdobyłam jagody, wyrobiłam ciasto i oto są :) A raczej były :D Zdecydowanie szybciej zniknęły, niż ciasto zdążyło wyrosnąć, więc jeszcze dziś, najpóźniej jutro pojawi się kolejna partia :)




 

SKŁADNIKI:
1. Ciasto:
500g mąki pszennej
7g suchych drożdży
250ml mleka (ciepłego)
70g roztopionego masła
1 jajo
1/3 szklanki cukru
szczypta soli

2. Nadzienie:
300g umytych i osuszonych jagód
2 opakowania cukru wanilinowego
2 łyżki cukru
1,5 czubatej łyżki mąki ziemniaczanej

3. Dodatkowo:
cukier puder do dekoracji





PRZYGOTOWANIE:
1. Wszystkie składniki zagniatamy na jednolite ciasto. Wyrabiamy minimum 10 minut aż będzie gładkie i elastyczne. Warto poświęcić kilka minut więcej na wyrabianie ciasta drożdżowego, wtedy będziemy mieli gwarancję puszystych i delikatnych wypieków :)
2. Wyrobione ciasto przykrywamy cienkim ręcznikiem, odstawiamy na 2 godziny do wyrośnięcia.
3. Jagody mieszamy z cukrami i mąką ziemniaczaną.
4. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 16 równych części. Każdą część rozwałkowujemy na mały placuszek. Na każdy placuszek nakładamy dużą łyżkę jagodowego farszu.

5. Placuszki zamykamy w sakiewki, bardzo dokładnie sklejając brzegi ciasta, by nadzienie nie uciekło w trakcie pieczenia. Formujemy małe bułeczki i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (sklejoną częścią do dołu).

6. Przykrywamy ręcznikiem i odstawiamy na 40minut do napuszenia.
7. Jagodzianki pieczemy 20 minut w temperaturze 200 stopni. Gotowe odstawiamy do lekkiego wystudzenia, dekorujemy cukrem pudrem i jeszcze ciepłe zjadamy.

SMACZNEGO!!!!