SERNIK KOKOSOWO - CZEKOLADOWY

To, że w moich żyłach i tętnicach płynie czekolada, już wiecie. Myślę, że nie jest to dla nikogo nowością. A nawet jeśli, to już rozwiałam wątpliwości. Oprócz czekolady, moim drugim ja są makowce i... SERNIKI!! :D Pewnie wspominałam już o tym wiele razy, jak diametralnie zmieniły się moje smaki. Na pewno trudno w to uwierzyć, ale w dzieciństwie sernik był dla mnie najgorszą karą jaką mogłam sobie wymyślić. Jak to wygląda teraz? Dopowiedzcie sobie sami. Tymczasem mam dla Was nową, sernikową propozycję :)

SKŁADNIKI:
1. Kruchy spód:
200g mąki pszennej
100g zimnego masła pokrojonego w kostkę
1 jajo
1 łyżka cukru

2. Masa serowa:
750g ricotty
250g mascarpone
2 jaja
1 budyń waniliowy
100g białej czekolady
3 łyżeczki cukru waniliowego
1 szklanka wiórków kokosowych
100g gorzkiej czekolady

3. Dekoracja:
100g gorzkiej czekolady
0,5 szklanki mleka
wiórki kokosowe

PRZYGOTOWANIE:
1. W misce przygotowujemy składniki na spód. Całość zagniatamy, aż otrzymamy gładkie ciasto.
2. Wysmarowaną masłem tortownicę (średnica 28cm) wyklejamy ciastem i podpiekamy 15 minut w temperaturze 180stopni.
3. Białą czekoladę łamiemy na mniejsze części, roztapiamy w kąpieli wodnej.
4. Ricottę mieszamy z mascarpone, jajami, budyniem w proszku. Gdy uzyskamy gładką masę dodajemy czekoladę, mieszamy.
5. Masę serową wykładamy na podpieczony spód i pieczemy 1h 10 minut w temperaturze 180 stopni z funkcją termoobieg a następnie 10 minut w temperaturze 150 stopni z funkcją termoobieg. Gotowy sernik zostawiamy w otwartym piekarniku do całkowitego wystudzenia.

Polewa czekoladowa:
1. Czekoladę łamiemy na mniejsze części, wykładamy do niewielkiego rondelka (może być patelnia, najlepiej z nieprzywierającą powłoką). Wlewamy mleko. Cały czas mieszając, podgrzewamy masę tak długo aż uzyskamy gładką, niezbyt gęstą polewę.
2. Polewę wylewamy na wystudzony sernik, wyrównujemy. Dekorujemy wiórkami kokosowymi.

SMACZNEGO!!!!