MAKOWE ŚLIMACZKI

Święta bez makowca? Nie ma szans. Oczywiście u mnie na pierwszym miejscu zawsze są makówki, ale nie znaczy to, że na Wigilijnym stole nie ma się pojawić makowiec. Nie ma takiej opcji. Mimo, że najlepszy makowiec od lat wypieka Babcia i zawsze będzie to dla mnie wzór do naśladowania, ja również zawsze przygotowuję swoją wersję. Możecie się domyślić, że mój Świąteczny stół ugina się pod ciężarem słodkich wypieków :) Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować nieco inną niż zwykle wariację na temat drożdżowego makowca :)









SKŁADNIKI:
1. Ciasto drożdżowe:
3 szklanki mąki pszennej
3 łyżki cukru
3/4 szklanki ciepłego mleka
1 jajo
30g świeżych drożdży
70g roztopionego masła
szczypta soli

2. Nadzienie:
3/4 puszki masy makowej Helio

3. Dodatkowo:
niewielka ilość mąki do podsypania (przy wałkowaniu)
olej do wysmarowania formy
mleko do posmarowania ślimaczków
1 opakowanie białej polewy Helio
garść pokruszonych płatków migdałowych

PRZYGOTOWANIE:
1. Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku z łyżką cukru. Zasypujemy łyżką mąki i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 10 minut
2. W misce mieszamy suche składniki. Dodajemy drożdże, roztopione (i przestudzone) masło, wbijamy jajo.
3. Całość zagniatamy minimum 15 minut, aż ciasto będzie odchodzić od ręki i będzie idealnie gładkie. Im dłużej wyrabiamy, tym lepsze ciasto powstanie.
4. Przykrywamy cienkim ręcznikiem i odstawiamy na około 2h do podwojenia objętości.
5. Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę i chwilę zagniatamy. Następnie oprószamy stolnicę mąką i rozwałkowujemy na niej ciasto na placek (prostokątny) o grubości około 0,5 cm i wymiarach 37x40cm.
6. Na tak przygotowany placek wykładamy masę makową i równomiernie ją rozprowadzamy, pamiętając, by zostawić marginesy (wtedy masa makowa nie wypadnie przy zawijaniu).
7. Całość zwijamy ciasno w roladę i dokładnie sklejamy koniec.
8. Roladę kroimy na 14-15 plastrów o grubości 1,5-2 cm.

9. Powstałe ślimaki przekładamy do wysmarowanej wcześniej olejem tortownicy lub okrągłej formy o średnicy minimum 28cm (ja wybrałam formę do tarty z wysokim brzegiem).

10. Ślimaczki przykrywamy cienkim ręcznikiem, odstawiamy w ciepłe miejsce na około godzinę do ponownego wyrośnięcia.
11. Wyrośnięty wypiek smarujemy mlekiem. Pieczemy 40 minut w temperaturze 180 stopni (aż do ładnego zrumienienia ślimaczków). Upieczony makowiec wyciągamy z piekarnika.
12. Polewę roztapiamy w kąpieli wodnej według przepisu na opakowaniu. Dekorujemy wedle własnego uznania. Nim polewa zastygnie, równomiernie rozsypujemy pokruszone płatki migdałów.

SMACZNEGO!!!!



P.S. Nie będę ukrywać, że najlepiej smakuje jeszcze lekko ciepły <3 :)